Wczoraj, oprócz meczu o utrzymanie, w którym, jak już informowaliśmy Betard Sparta pokonała Lotos Wybrzeże 52:38, w Enea Ekstralidze rozegrano dwa mecze drużyn walczących o medale.
O godzinie 17.00 na tor wyjechali zawodnicy Stelmetu Falubaz Zielona Góra i Stali Gorzów. Po niezwykle zaciętym i emocjonującym spotkaniu padł remis. Gorzowianie prowadzili w Zielonej Górze nawet 14 punktami, ostatecznie nie zdołali jednak dowieźć prowadzenia do końca. Mimo wszystko, wydaje się, ze remis w lepszej sytuacji stawia zespół z Gorzowa, który w niedzielę zmierzy się z Falubazem na własnym torze.
O godzinie 19.30 rozpoczął się mecz w Tarnowie. Fawyrozwane Azoty Tauron podejmowały Unibax Toruń. Podobnie jak w Zielonej Górze emocji nie zabrakło. Azoty Tauron wygrały, ale tylko 48:42. Niedzielny rewanż w Toruniu zapowiada się więc niezwykle emocjonująco, bo zaliczka „Jaskółek” nie jest chyba tak wysoka, jak spodziewali się niektórzy.
