Czas na pierwsze zwycięstwo?

Przed wrocławskimi kibicami kolejny etap żużlowej majówki. Tym razem na Stadion Olimpijski zawitają podopieczni Stanisława Chomskiego. Czy wrocławianie w niedzielnym meczu wywalczą pierwsze punkty do ekstraligowej tabeli?

Po czwartkowej minimalnej porażce ze Stalą Gorzów miejscowi miłośnicy czarnego sportu jeszcze bardziej liczą na zwycięstwo z Lotosem Wybrzeże. Zwłaszcza, że nasi zawodnicy pokazali się z bardzo dobrej strony. Wysoką formę po raz kolejny zaprezentował Tomasz Jędrzejak. Kapitan Betardu Sparty w spotkaniu ze Stalą Gorzów zdobył 13 punktów z bonusem, co było najlepszym wynikiem pośród pozostałych członków naszej drużyny. W końcu przełamał się Sebastian Ułamek. Po kilku nieudanych meczach wrocławianin w ubiegły czwartek na Stadionie Olimpijskim pokazał, że potrafi pokonać nawet lidera zespołu gości – Tomasza Golloba. Nieco słabiej spisał się Tai Woffinden, który w pięciu startach uzbierał zaledwie pięć punktów. Brytyjczyk nie wytrzymał presji i w trzynastym biegu wjechał w taśmę. Miejmy nadzieję, że „Tajskiemu” w kolejnym spotkaniu takie sytuacje się nie przytrafią.

Pod numerem dziesiątym w awizowanym składzie widnieje nazwisko Nicolaia Klindta, jednak Duńczyka na pewno nie zobaczymy w starciu z Lotosem Wybrzeże Gdańsk. Żużlowca czeka dość długa przerwa w startach spowodowana niedawną kontuzją. W tej sytuacji menedżer wrocławskiego zespołu może zastosować za Klindta zastępstwo zawodnika. Innym rozwiązaniem jest wystawienie do składu Dennisa Anderssona. Niestety Szwed nie zachwycił w ostatnim meczu ze Stalą i jego szanse na występ w niedzielnym spotkaniu są raczej niewielkie. Jednak ostateczna decyzja o kształcie drużyny należy do Piotra Barona, a kibice poznają ją tuż przed rozpoczęciem rywalizacji z gdańszczanami.

Nasi rywale mają już na swoim koncie jedno ligowe zwycięstwo. Drużyna Lotosu Wybrzeże w spotkaniu otwierającym Drużynowe Mistrzostwa Polski pokonała PGE Marmą Rzeszów 51:39. W kolejnych pojedynkach gdańszczanom nie szło już tak dobrze. Najpierw zespół musiał przełknąć wysoką przegraną z Unibaksem Toruń, później żużlowcy znad morza przegrali na własnym obiekcie z Polonią Bydgoszcz 43:47. W ekipie Stanisława Chomskiego najpewniejszym punktem jest Nicki Pedersen. Jak przystało na lidera drużyny Duńczyk w każdym meczu dokłada do wyniku drużyny dwucyfrową zdobycz punktową. Pedersen będzie jednym z najgroźniejszych rywali wrocławian. Wiadomo przecież nie od dziś, że „Power” nigdy nie odpuszcza i walczy o punkty do ostatnich metrów. O końcowym wyniku niedzielnego starcia zadecyduje postawa żużlowców drugiej linii. Pod znakiem zapytania stoi forma Thomasa H. Jonassona i Tomasza Chrzanowskiego, którzy przeplatają słabsze wyścigi z lepszymi. Warto przypomnieć, że gdańszczanie nie mogą zastosować „zet-zetki” za Piotra Świderskiego. Stanisław Chomski korzystał z tego przywileju w ostatniej rundzie DMP, jednak w piątek ENEA Ekstraliga opublikowała nową listę zawodników zastępowanych, na której nie widnieje już nazwisko „Świdra”.

Ciekawie zapowiada się bieg juniorski, w którym rywalizować będą między innymi Krystian Pieszczek i Patryk Malitowski. Wrocławianin w czwartek pokazał, że o niedawnej kontuzji już zapomniał i jest w świetnej formie. Po drugiej stronie stanie gdańszczanin, który co mecz przywozi dla Lotosu Wybrzeże kilka punktów. Który z juniorów wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku? Przekonamy się już w niedzielę. Początek spotkania o 17:00.

Awizowane składy:
Lotos Wybrzeże Gdańsk:
1. Thomas H. Jonasson
2. Kamil Brzozowski
3. Tomasz Chrzanowski
4. Maksim Bogdanow
5. Nicki Pedersen
6. Krystian Pieszczek

Betard Sparta Wrocław:
9. Tai Woffinden
10. Nicolai Klindt
11. Tomasz Jędrzejak
12. Fredrik Lindgren
13. Sebastian Ułamek
14. Patryk Dolny

MARTA POLAK