Być albo nie być, czyli…

W sobotę o godzinie 19:00, G&B Arena wypełni się kolejnymi żużlowymi emocjami. Po IX rundach liderem nadal jest Greg Hancock.

Z jednopunktową stratą, pozycję niżej zajmuje Chris Holder. W Malilli może zatem wydarzyć się wszystko. Zwłaszcza, że do ścigania wraca Jarosław Hampel!

W ubiegłym roku Hampel stanął na najwyższym stopniu podium w Malilli. Czy i tym razem skandynawski tor okaże się szczęśliwy dla Małego? Drugi z naszych reprezentantów – Tomasz Gollob, ma jeszcze realne szanse na walkę o medale. Przed dwoma tygodniami, Gollob udowodnił, że jest w stanie nadrobić kiepski początek zawodów i awansować do półfinałów.

Greg Hancock, który czuje już na swoim karku oddech Chrisa Holdera z pewnością będzie chciał odskoczyć Australijczykowi w klasyfikacji. Biorąc pod uwagę poprzednie starty Amerykanina na torze G&B Arena, ta sztuka może okazać się niełatwa. Hancock nie znalazł się jeszcze nigdy w finale skandynawskiego cyklu.

W Malilli nieco lepiej radził sobie Fredrik Lindgren. Nasz Szwed w 2010 roku zajął czwarte miejsce w finale, natomiast w ubiegłym roku zajął 9 miejsce, gromadząc na swoim koncie 8 punktów. W tym roku „Fredka” ma apetyt na znacznie wyższą zdobycz. Jego głównym celem stała się pierwsza ósemka, do której konsekwentnie dąży. Wygrana w sobotnim turnieju z pewnością pozwoliłaby ulokować się Lindgrenowi na bezpiecznej pozycji, zapewniającej starty w przyszłorocznym cyklu GP.

Podobny cel obrali zapewne Andreas Jonsson oraz Antonio Lindbaeck. Pierwszy w dwójki wymienionych Szwedów traci obecnie do Lindgrena 13 punktów. Jonsson jeździ w tym roku bardzo nierówno, jednak jak zapowiedział w połowie cyklu, nie ma w związku z tym najmniejszych problemów. Lindbaeck niejednokrotnie zaskoczył kibiców w tym roku i zapewne jeśli utrzyma wysoką formę przeskoczy w klasyfikacji generalnej swojego rodaka.

Nicki Pedersen, Jason Crump i Emil Sajfutdinow mają realne szanse na walkę o brązowy medal. Krążek jednak jest jeden, a pretendentów trzech. Cała trójka jest waleczna, co zapowiada wyśmienite widowisko w wykonaniu tych zawodników.

Nie należy również pomijać Thomasa H. Jonassona, który wystartuje w Malilli z „dziką kartą”. Dla Szweda nie będą to pierwsze zawody cyklu Grand Prix w tym roku. W maju wystąpił w Goeteborgu, zdobywając czwarte miejsce w finale. Czy drugi występ z dzikusem będzie szczęśliwy dla THJ? O tym przekonamy się wieczorem!

 

Lista startowa Grand Prix w Malilli:
1.Emil Sajfutdinow (Rosja)
2.Jason Crump (Australia)
3.Bjarne Pedersen (Dania)
4.Chris Holder (Australia)
5.Martin Vaculik (Słowacja)
6.Fredrik Lindgren (Szwecja)
7.Hans Andersen (Dania)
8.Tomas H. Jonasson (Szwecja)
9.Nicki Pedersen (Dania)
10.Chris Harris (Wielka Brytania)
11.Peter Ljung (Szwecja)
12.Antonio Lindback (Szwecja)
13.Andreas Jonsson (Szwecja)
14.Jarosław Hampel (Polska)
15.Greg Hancock (USA)
16.Tomasz Gollob (Polska)
Rezerwowi:
17. Kim Nilsson (Szwecja)
18. Linus Sundstroem (Szwecja)

Sędzia: Wojciech Grodzki

 

AGNIESZKA RATOWSKA-GNIADEK