Nie żyje Zenon Plech

Nie żyje Zenon Plech

Nie żyje Zenon Plech, legendarna postać polskiego żużla. Miał 67 lat. Zenon Plech był dwukrotnym medalistą indywidualnych mistrzostw świata. W 1973 roku wywalczył brąz, a w 1979 roku srebro. Przez lata był podporą reprezentacji Polski, z którą zdobywał medale drużynowych mistrzostw świata oraz mistrzostw świata par. Pięciokrotnie wygrywał indywidualne mistrzostwa Polski. Jako zawodnik związany był ze Stalą Gorzów i Wybrzeżem Gdańsk. Po zakończeniu kariery rozpoczął pracę trenerską. W 1999 roku prowadził wrocławską Spartę. Rodzinie i bliskim Zenona Plecha przekazujemy najszczersze wyrazy współczucia.

czytaj więcej
Tajemnice parku maszyn – Jak Weslake przerwał dominację Jawy

Tajemnice parku maszyn – Jak Weslake przerwał dominację Jawy

Silniki Weslake pojawiły się na żużlowym rynku dopiero w latach 70. ubiegłego stulecia, ale błyskawicznie zrobiły furorę. W 1976 poprowadziły Petera Collinsa do tytuły indywidualnego mistrza świata. Weslake okazały się lepsze od słynnej Jawy z Czechosłowacji i zrewolucjonizowały myśl technologiczną w speedwayu. A było to tak… Harry Weslake urodził się w angielskim Exeter w 1897 roku. Jego ojciec Henry kierował firmą Willey and Co., która dostarczała gazomierze dla przemysłu. Był to dobry biznes, bo w owym czasie większość ogrzewania i oświetlenia odbywała się przy użyciu gazu węglowego. Harry był młodzieńcem ciekawskim i głodnym przygód. W wieku 15 lat z własnych oszczędności zakupił gogle,  wynajął motocykl i ruszył w przejażdżkę, która skończyła się zatrzymaniem przez policjanta i odesłaniem Harry’ego do domu. Gdy wybuchła pierwsza wojna światowa, zaciągnął się, wbrew woli rodziców, do Królewskiego Korpusu Lotniczego. Kiedy Harry wkroczył w pełnoletniość, skonstruował gaźnik według własnego patentu. W latach 20. ubiegłego stulecia miał już własny warsztat i zgłębiał tajemnice indukcji, o której tak dużo opowiadał mu ojciec. W ciągu następnych dziesięcioleci współpracował z takimi motoryzacyjnymi przedsiębiorstwami, jak W. O. Bentley, SS Cars (później Jaguar), Austin, Citroen,  Armstrong Siddeley, czy Riley. Po drugiej wojnie światowej Harry założył w mieście Rye firmę Weslake and Co....

czytaj więcej
Immergas Sponsorem Strategicznym WTS Sparta Wrocław

Immergas Sponsorem Strategicznym WTS Sparta Wrocław

Immergas, lider branży grzewczej w Polsce, rozszerza współpracę z Wrocławskim Towarzystwem Sportowym. Do 2022 roku firma będzie wspierała klub na poziomie Sponsora Strategicznego. Współpraca Immergas Polska z WTS rozpoczęła się wiosną 2020 roku. Mimo że tegoroczny sezon był niełatwym rokiem dla niemal każdej dyscypliny sportowej, Immergas postanowił rozszerzyć wsparcie dla wrocławskiego klubu. W listopadzie została podpisana umowa na kolejne dwa sezony, a Immergas otrzymał tytuł Sponsora Strategicznego. – Kiedy rozpoczynaliśmy przygodę ze speedwayem i klubem WTS Sparta nie przypuszczaliśmy, że ta dyscyplina stanie się tak bliska naszemu sercu. Mimo trudności związanych z pandemią nie zabrakło emocji, rywalizacji i ogromnej determinacji zawodników w dążeniu do wyznaczonego celu. Za to wszystko dziękujemy wrocławskiemu klubowi i tym chętniej będziemy im towarzyszyć w kolejnych sezonach. Mamy nadzieję, że nasze partnerstwo pomoże w dalszym rozwoju wrocławskiego żużla, jednocześnie promując markę Immergas wśród wszystkich kibiców drużyny Betard Sparty i fanów tej najsilniejszej ligi na świecie – powiedział Maciej Czop, Dyrektor Zarządzający Immergas Polska. – W sporcie i w biznesie liczą się te same wartości. Sukces drużyny – sportowej czy firmowej – to suma składowych sukcesów indywidualnych, które są znacznie większe dzięki wspólnej pracy, wywołując tym samym efekt synergii. Ważna jest pasja, zaangażowanie i praca zespołowa oraz...

czytaj więcej
Mecze Betard Sparty z najlepszą oglądalnością telewizyjną

Mecze Betard Sparty z najlepszą oglądalnością telewizyjną

PGE Ekstraliga podała oficjalne statystyki oglądalności meczów najlepszej żużlowej ligi świata. Na szczycie rankingów znów znalazła się Betard Sparta Wrocław. To Wasza zasługa, kibice! Z raportu PGE Ekstraligi wynika, że Betard Sparta wygrała w rankingu najlepiej oglądanych domowych meczów w sezonie 2020. W całym sezonie przed telewizorami zasiadało średnio blisko 152 tys. widzów, by śledzić mecze naszej drużyny. Drugie miejsce w tym zestawieniu zajął Motor Lublin (136 tys.), a trzecie MrGarden GKM Grudziądz (133 tys.) Betard Sparta jest też najlepsza, gdy mowa o rekordowej oglądalności jednego spotkania. Miało to miejsce 4 października, gdy wrocławianie mierzyli się na wyjeździe z Moje Bermudy Stalą Gorzów. Przed telewizorami zgromadziło się wówczas 249 tys. widzów. Warto podkreślić, że to nie pierwszy raz, gdy mecz z udziałem Betard Sparty jest najlepiej oglądany. Przed rokiem w tym zestawieniu na pierwszym miejsce było spotkanie naszej drużyny z Falubazem Zielona Góra, które odbyło się na Stadionie Olimpijskim (209 tys.) widzów. Skumulowana oglądalność wszystkich meczów PGE Ekstraligi w sezonie 2020 wyniosła ponad 8,6 mln widzów. Średnia oglądalność zarówno w stacji nSport+, jak i w Eleven Sports wyniosła blisko 132 tys. widzów. Z kolei wszystkie wydarzenia związane z najlepszą żużlową ligą świata w obu stacjach (mecze i magazyny, jak również...

czytaj więcej
Betard Wrocław FIM Speedway Grand Prix 31 lipca 2021 roku

Betard Wrocław FIM Speedway Grand Prix 31 lipca 2021 roku

Firma BSI, promotor najważniejszych imprez żużlowych na świecie, ogłosiła wstępny terminarz na 2021 rok. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, wrocławska runda Grand Prix na Stadionie Olimpijskim odbędzie się 31 lipca. Przyszłoroczny cykl zawodów Speedway Grand Prix o tytuł indywidualnego mistrza świata będzie składał się z 11 rund, w co najmniej siedmiu krajach. Wrocławska runda znów odbędzie się w okresie letnim. Znów też mamy nadzieję, że będziemy świadkami wielkiego żużlowego spektaklu. A tylko takie serwują nam zawodnicy po tym, jak Wrocław wrócił do kalendarza GP. Impreza z 2019 roku została uznana, że najlepsze zawody w ponad dwudziestoletniej historii cyklu. W 2020 było równie ciekawie, a co najważniejsze – mogliśmy cieszyć się ze zwycięstwa kapitana Betard Sparty, Macieja Janowskiego. Przypominamy, że bilety na przyszłoroczną rundę Betard Wrocław FIM Speedway Grand Prix Polski, które zostały zakupione w tym roku, zachowują swoją ważność. W kalendarzu na rok 2021 znalazły się także dwie inne rundy na polskich torach – w Warszawie i w Toruniu. Po raz 26. Grand Prix odbędzie się w Pradze, a po raz 20. w Cardiff. Dwie lokalizacje zawodów zaplanowanych na 24 kwietnia i 19 czerwca nie zostały jeszcze potwierdzone. BSI poinformowało także o harmonogramie Speedway of Nations. Półfinały zmagań najlepszych żużlowych par...

czytaj więcej
Tajemnice parku maszyn – historia motocykli Jawa

Tajemnice parku maszyn – historia motocykli Jawa

Czeska Jawa to doskonale rozpoznawalna marka w świecie motocykli, nie tylko żużlowych. W przeszłości była bardzo popularna w krajach demoludów, w tym oczywiście w PRL-u. Spytajcie swoich dziadków i ojców, to na pewno opowiedzą Wam coś na jej temat. My zajmiemy się Jawą w speedwayu. Przeszłość wielkich koncernów motoryzacyjnych bardzo często bywa intrygująca i nieoczywista. Tak samo jest w przypadku Jawy. Początki firmy sięgają 1929roku. Jej założycielem był inżynier Frantisek Janecek, który wynalazł i opatentował… własny granat ręczny. Produkował także maszyny do pisania i maszyny do szycia. Gdy przemysł zbrojeniowy podupadł, Janecek rozpoczął produkcję motocykli. Nie mając czasu na opracowanie własnego silnika, postanowił wykonać projekt na podstawie licencji. Wybrał do tego markę Wanderer (niem. wędrowiec), a dokładnie silnik o pojemności 500 centymetrów sześciennych z tłoczoną stalową ramą. Janecek skończył pracę nad silnikiem, a Wanderer padł ofiarą kryzysu w niemieckim przemyśle motoryzacyjnym. Firma została zamknięta, także dlatego, że byłaby bezpośrednią konkurencją dla BMW. Nie było już więc mowy o czymś takim, jak licencja na produkowanie Wanderera. Janecek przemianował silnik Wanderer na Jawa, co stanowiło dwie pierwsze litery jego nazwiska i niemieckiego protoplasty. Działo się to w latach 30. XX wieku, a o produkcji motocykli do klasycznego speedwaya nie było mowy. Do...

czytaj więcej
Apetyt na speedway, rozmowa z Piotrem Gładczakiem

Apetyt na speedway, rozmowa z Piotrem Gładczakiem

Rozmowa z Piotrem Gładczakiem, miłośnikiem jedzenia, założycielem jednego z najpopularniejszych blogów kulinarnych w Polsce – Wrocławski Podróże Kulinarne. Z tego, co wiem, Twoja pasja do żużla nie jest mniejsza od zamiłowania do jedzenia. Skąd się to wzięło? Jestem wrocławianinem z urodzenia, mieszkaliśmy niedaleko Stadionu Olimpijskiego, a ojciec był kibicem Sparty. Siłą rzeczy razem chodziliśmy na mecze, ja pierwszy raz byłem w wieku dwóch, może trzech lat. Pamiętam pierwsze Grand Prix w 1995 roku, pierwsze mistrzostwa Polski Sparty w latach 90., wszystkie turnieje indywidualne – Złoty Kask, memoriały Ryszarda Nieścieruka… To już 30 lat odkąd pokochałem speedway. Generalnie interesuję się sportem, ale żużel zawsze był szczególnie ważny. Teraz ja zabieram swoje dzieci na stadion. Synowie są zafiksowani na punkcie tego sportu. Nie ma dnia, żeby w domu nie pojawił się temat żużla. Razem oglądamy transmisje telewizyjne, również powtórki. Razem z żoną tłumaczymy im na czym ten sport polega. Nie ukrywam, że miałem krótki rozbrat z żużlem, kiedy zaczynałem studia. Ale po pewnym czasie miłość do speedwaya powróciła ze zdwojoną siłą. Jak urodziły się dzieci, to własnej konstrukcji tor i żużliki stały się podstawowymi zabawkami w domu. Synowie nie odstępują tych figurek nawet podczas snu. Mecze wyjazdowe też zaliczałeś? Zdarzały się wyjazdy,...

czytaj więcej
Bracia Curzytkowie pozostają w Betard Sparcie Wrocław

Bracia Curzytkowie pozostają w Betard Sparcie Wrocław

Bartosz i Michał Curzytkowie w sezonie 2021 nadal będą reprezentować Betard Spartę Wrocław. Bracia Curzytkowie trafili do Betard Sparty przed sezonem 2020. Początkowo rywalizowali w Lidze Juniorów oraz Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów w drużynie ESV Sparta Wrocław. Z czasem starszy z nich, 18-letni Michał, wywalczył sobie miejsce w składzie na mecze PGE Ekstraligi. W sumie wystąpił w 11 spotkaniach i 29 biegach. Zdobył w nich 14 punktów i trzy bonusy, co dało średnią biegową 0,586. To był debiutancki sezon tego zawodnika w najlepszej żużlowej lidze świata. Zdobyte doświadczenie powinno zaprocentować w kolejnych latach. We wrześniu Michał pokazał się z dobrej strony w finale Brązowego Kasku. Na torze w Ostrowie Wlkp. wywalczył piąte miejsce z 10 punktami na koncie. 17-letni Bartosz czeka na swój debiut w najlepszej żużlowej lidze świata. W zakończonym niedawno sezonie startował w LJ i DMPJ.

czytaj więcej
Tajemnice parku maszyn – historia FIS-a, pierwszego i jedynego polskiego motocykla żużlowego

Tajemnice parku maszyn – historia FIS-a, pierwszego i jedynego polskiego motocykla żużlowego

Pomysł skonstruowania pierwszego polskiego motocykla żużlowego zrodził się w Rzeszowie, a inicjatorami idei byli inżynierowie, pracownicy WSK (Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego), a jednocześnie zawodnicy tamtejszego klubu – Tadeusza Fedko i Romualda Iżewski. Był roku 1952… – Zaczęło się, gdy w Przemyślu, od księdza kupiliśmy motocykl marki JAP – zwykły szosowy motor starego typu, z ramą nad bakiem, trapezowym zawieszeniem z przodu. Przystosowaliśmy go do żużla. Wszystkie zabiegi wokół motocykli robiliśmy po kryjomu, w takim małym warsztaciku, który Iżewski wychodził. Trudne były czasy i układy też trudne – wspominał po latach Tadeusz Fedko w wywiadzie dla dziennika „Nowiny” z 1988 roku. Fedko wraz z Iżewskim i innymi zawodnikami Stali Rzeszów startowali w lidze maszyn przystosowanych. Najlepsi ścigali się w I lidze, na sportowych JAP-ach. Takimi motocyklami dysponowała na przykład Stal Ostrów. Podczas meczu federacji Stal (należała do niej także sekcja z Rzeszowa) przeciwko zespołowi z Rybnika, Fedko jako rezerwowy dwukrotnie pojechał na wyczynowym JAP-ie. To była iskra, która zapaliła twórczy ogień inżynierów. – Gdy powąchałem JAP-y, powiedziałem Iżewskiemu, że trzeba coś wykombinować i on wykombinował silnik JAP-a w Warszawie. To znaczy kupiliśmy go za różne pieniądze. I nasze, i klubowe chyba też. Ze Świętochłowic pożyczyliśmy na dwa tygodnie ramę JAP-a, porobiliśmy szkice...

czytaj więcej
Statystyki zawodników Betard Sparty w sezonie 2020

Statystyki zawodników Betard Sparty w sezonie 2020

W zakończonym niedawno sezonie PGE Ekstraligi żużlowcy Betard Sparty wywalczyli 24. w historii klubu medal drużynowych mistrzostw Polski. Dorobek WTS-u to teraz 4 złote, 10 srebrnych i 10 brązowych krążków. Wrocławianie nie schodzą z podium od czterech lat. A jaki to był sezon dla naszych zawodników pod względem indywidualnym? Poznajcie statystyki. Kolejny sezon z rzędu najlepszą średnią biegową w naszej drużynie uzyskał Tai Woffinden (2,169), choć jego przewaga nad Maciejem Janowski (2,160) jest nikła. Śmiało można stwierdzić, że Betard Sparta w sezonie 2020 miała dwóch równorzędnych liderów. Warto przy tym zwrócić uwagę, jak duży postęp względem ubiegłorocznych rozgrywek uczynił Magic. Jego średnia urosła o 0,198 punktu. Poza tym kapitan WTS-u zaliczył najlepszy w historii startów w ekstralidze sezon pod względem wygranych biegów (37). Tai natomiast ósmy rok może się pochwalić średnią powyżej dwóch punktów. Największy postęp w porównaniu do sezonu 2019 uczynił Gleb Czugunow. Nasz junior poprawił swoją średnią biegową niemal o pół punktu. Co więcej, Gleb odkąd trafił do Wrocławia w każdym sezonie zalicza postęp. W 2020 czterech zawodników Betard Sparty obniżyło loty, a w największym stopniu Maksym Drabik. Max Fricke i Chris Holder to jedyni zawodnicy Betard Sparty, którzy lepiej sobie radzili w meczach wyjazdowych niż na torze...

czytaj więcej