20. GP Czech z trzema Spartanami!

Dziś w Pradze ruszy dwudzieste w historii Grand Prix Czech. Na Markecie zobaczymy trzech reprezentantów Betard Sparty – lidera cyklu GP Taia Woffindena, Macieja Janowskiego i startującego z dziką kartą gospodarza dzisiejszych zawodów Vaclava Milika.

Praga znakomicie kojarzy się Woffindenowi, który od 2013 roku nie schodzi z najwyższego stopnia podium Grand Prix Czech. Czy dzisiaj Tajski nawiąże do swoich niezwykle udanych występów z poprzednich lat? – Do tej pory jadę dobrze, ale jest kilku żużlowców, którzy prezentują się świetnie w tym sezonie. Stawka jest bardzo wyrównana i to dodatkowo motywuje – uważa Brytyjczyk, który po trzech eliminacjach cyklu prowadzi w klasyfikacji generalnej z 39 punktami. Czwarty jest Maciej Janowski, który ma ledwie trzy oczka mniej na koncie. 

Na torze zobaczymy dzisiaj także najlepszego czeskiego żużlowca Vaclava Milika. – Jeżdżę w Grand Prix Czech już od trzech lat, ale do tej pory nie byłem w stanie zrobić dobrego wyniku. W tym roku półfinał jest moim celem – przyznaje Vaszek.

Lista startowa:
1. Nicki Pedersen (Dania)
2. Antonio Lindbaeck (Szwecja)
3. Greg Hancock (USA)
4. Vaclav Milik (Czechy)
5. Peter Kildemand (Dania)
6. Matej Zagar (Słowenia)
7. Bartosz Zmarzlik (Polska)
8. Chris Holder (Australia)
9. Chris Harris (Wielka Brytania)
10. Piotr Pawlicki (Polska)
11. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
12. Andreas Jonsson (Szwecja)
13. Jason Doyle (Australia)
14. Fredrik Lindgren (Szwecja)
15. Maciej Janowski (Polska)
16. Niels Kristian Iversen (Dania)

Początek Grand Prix Czech o godz. 19.00.