Tajemnicza choroba Scotta

W ostatnim meczu Atlasu „Scottie” z bonusami zdobył 14 punktów, lecz w parkingu nie wyglądał najlepiej i bezpośrednio po powrocie do Anglii udał się do swojego lekarza. Jak tłumaczy Kelvin Tatum, który pomaga Nichollsowi m.in. przy motocyklach, z zawodnikiem nie jest najlepiej, w najbliższych dniach przejdzie badania krwi i wtedy powinno być wiadomo, co mu dolega. – Scott ciężko przepracował przerwę zimową, zrzucił parę kilogramów, solidnie przygotował swój sprzęt. Najważniejsze teraz jest, by udało się wyzdrowieć na najbliższy turniej Grand Prix w Pradze. – dodaje były angielski żużlowiec.

 

Miejmy nadzieję, że niedługo Scott wróci do pełni zdrowia

Jednak mimo niewyjaśnionej choroby Nichollsa na pewno ujrzymy na torze podczas niedzielnego spotkania z Włókniarzem Częstochowa.

na podstawie: speedwayworld.tv